Szukacie inspiracji? Znudziły wam się ograne stylizacyjne triki? Odłóżcie na bok Vogue'a, wylogujcie się z The Sartorialist i Jak&Jil. Potrzebujecie bardziej abstrakcyjnego myślenia o modzie. I nie chodzi tu o ekstrawagancki styl ubierania stylistek z Włoch, Rosji czy Japonii. Mowa o wyzwolonych modowo Japończykach. Łączą ze sobą to co z pozoru nie pasuje. Bawią się modą nie zważając na konwenanse, otoczenie, opinię innych. Lubię zwracać na siebie uwagę, przykuwać wzrok. Są odważni, zaskakujący, ekscantryczni, intrygujący. Dla nas niewyczerpane źródło inspiracji. Oto street fashion z naszej wizyty w Tokio.
piątek, 28 grudnia 2012
Tokyo street style
Szukacie inspiracji? Znudziły wam się ograne stylizacyjne triki? Odłóżcie na bok Vogue'a, wylogujcie się z The Sartorialist i Jak&Jil. Potrzebujecie bardziej abstrakcyjnego myślenia o modzie. I nie chodzi tu o ekstrawagancki styl ubierania stylistek z Włoch, Rosji czy Japonii. Mowa o wyzwolonych modowo Japończykach. Łączą ze sobą to co z pozoru nie pasuje. Bawią się modą nie zważając na konwenanse, otoczenie, opinię innych. Lubię zwracać na siebie uwagę, przykuwać wzrok. Są odważni, zaskakujący, ekscantryczni, intrygujący. Dla nas niewyczerpane źródło inspiracji. Oto street fashion z naszej wizyty w Tokio.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz